Wzruszające były zawsze chwile, gdy po spotkaniu młode dziewczyny podchodziły z tomikami poezji Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, prosząc nieśmiało o autograf. Wówczas Madzia, jak gdyby nigdy nic, usmiechając się, wpisywała: "Za moją kochaną siostrę Lilkę - Magdalenia Samozwaniec". Bywało i tak. Kiedyś na kiermaszu książki w Warszawie w Alejach Ujazdowskich podszedł do niej młody chłopiec, prosząc o autograf. Magdalena zerknęła na książkę i oniemiała: - Ależ to nie moja książka, synku - to Kraszewski! - Nic nie szkodzi, proszę pani - odpowiedział młodzik. Proszę podpisać. Bardzo panią proszę. Rozbawiona całą sytuacją Madzia napisała: "Za kolegę Kraszewskiego - Magdalena Samozwaniec". [fragment].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wiele można powiedzieć o dziejach kultury polskiej, ale nie to, że były bezalkoholowe. Tym razem, Sławomir Koper, autor bestsellerowych książek, pisze o nałogach, bez których twórczość artystów byłaby zapewne dużo uboższa.
Zbeletryzowany i bogaty źródłowo opis ostatnich sześciu lat życia Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Historia jej powrześniowej tułaczki, życie codzienne na emigracji, nieustające kaprysy, korespondencja z mężem, zanik twórczości, wreszcie przegrana walka ze śmiertelną chorobą. Pozycja wyjątkowa, całkowicie odmienna od innych biografii poetki. Pawlikowska w niczym tutaj nie przypomina subtelnej wróżki, jest za to w stu procentach prawdziwa, ponieważ często mówi o sobie własnymi słowami. W tle realistyczny i przejmujący obraz epoki. Doskonała propozycja nie tylko dla miłośników poezji!
UWAGI:
Bibliogr. s. 291-[293].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jest rok 2010. Maria Konwicka po trzydziestu latach emigracji wraca ze Stanów do Polski. Ojcu z najbliższych została już tylko ona. Codziennie, aż do śmierci Tadeusza Konwickiego w 2015, wspólnie przemierzają słynną trasę jego spaceru po Warszawie. Po odejściu ojca Maria, porządkując rodzinne archiwum, próbuje poukładać strzępy wspomnień z dzieciństwa w powojennej Polsce. Odtwarza burzliwe losy dwóch artystycznych rodzin - Leniców i Konwickich. Jak echo powraca w jej opowieści obraz warszawskiej bohemy i słynnego stolika w "Czytelniku", przy którym zasiadali Konwicki, Holoubek i Łapicki. Wspomina, jak jeden z najsłynniejszych pisarzy polskich pisał do niej udawane "listy miłosne", jak Elżbieta Czyżewska pomagała jej zadomowić się w Nowym Jorku oraz jak kot Iwan (z domu Iwaszkiewicz) decydował o przyznaniu domownikom paszportu. Wraca pamięcią do przyjaźni ojca z Morgensternami, Dziewońskimi, Tyrmandem, Wajdą. Jej wnikliwa, wielowątkowa opowieść pełna jest życia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Życie nas dopada i chwyta, w jakieś swoje tango. Nie chciałam za nic w świecie być nauczycielką - byłam! Nie chciałam być hotelarką... byłam. Nie umiałam pisać felietonów, więc za namową kilku redaktorek zaczęłam, ale uczciwie przyznaję, że ta moja twórczość to wyrób felietonopodobny. Nazwałam to felek i... jakoś poszło. Obiecałam sobie, że blogerką to ja nie będę, bo nie umiem pisać bloga, i... jest to wyrób blogopobny! Czym mnie jeszcze życie zaskoczy? Stale zaskakuje. Pisarki nie wchodzą w życie społeczne - źle! Wchodzą - jeszcze gorzej! Facetom - pisarzom w ogóle się takich zarzutów nie stawia.No to, zaczynam."
Zbiór celnych, czasem zabawnych, wzruszających i skłaniających do myślenia zapisków najchętniej czytanej polskiej pisarki. O miłości, jedzeniu, naszym miejscu na Ziemi, śmierci, nadziei i szczęściu. Małgorzata Kalicińska pisze o rzeczach wielkich i drobnych, z których składa się życie każdego z nas. Czasem prowokuje, ale właściwie, dlaczego nie?
UWAGI:
Na okł.: Z bloga Małgorzaty Kalicińskiej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni